Left-Handed Girl. To była ręka diabła
Hit tegorocznego festiwalu Nowe Horyzonty, oficjalny kandydat Tajwanu do Oscara i nowy tytuł ze znakiem jakości Seana Bakera. Oto „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”
Pulsująca nocnym życiem stolica Tajwanu. Trzy kobiety przeprowadzają się do Tajpej, aby otworzyć nowy rozdział w życiu: niemająca szczęścia do miłości ani pieniędzy Shu-Fen oraz jej córki – nastoletnia i zadziorna I-Ann oraz diabelnie urocza, kilkuletnia I-Jing. Podczas gdy samotna mama rozkręca na nocnym targu własny stragan z kluskami, I-Ann zamiast studiować dorabia jako dealerka betelu – lokalnego odpowiednika naszych snusów, a I-Jing na własną rękę (dosłownie i w przenośni…) eksploruje zakamarki kuszącego neonami marketu.
W mieście wielkich szans i nie mniejszych rozczarowań tajwańsko-amerykańska reżyserka bierze pod lupę kobiece więzi rodzinne, w których nie brakuje pęknięć, ale też czułości. W efekcie powstał tryskający energią komediodramat o tym, że rodziny się nie wybiera, ale gdybyśmy mogli, to zaprosilibyśmy do niej… surykatkę. I o co chodzi z tą lewą ręką?
Reżyserką i współautorką scenariusza jest Shih-Ching Tsou, dla której to wprawdzie pierwszy tytuł jako samodzielnej reżyserki, ale Tsou zadebiutowała już ponad 20 lat temu – i to u boku samego Seana Bakera, z którym od lat przyjaźni się w życiu i na planie zdjęciowym. Wspólnie wyreżyserowali drugi pełny metraż Bakera – „Take Out”, a Tsou była także producentką jego innych filmów: „Starlet” („Gwiazdeczka”), „Tangerine” („Mandarynki”), „The Florida Project” i „Red Rocket”. Sean Baker jest również współautorem scenariusza do „Left-Handed Girl” oraz producentem wiodącym filmu. Jego charakterystyczne spojrzenie na rzeczywistość i sposób opowiadania historii są w tym projekcie wyraźnie obecne – Baker odpowiada tu także w całości za montaż!
Film jest oficjalnym tajwańskim kandydatem do Oscara, a jego światowa premiera odbyła się na Festiwalu w Cannes i dziś z powodzeniem kontynuuje festiwalową trasę zdobywając nagrody. Krytycy chwalą świadomą, dopracowaną reżyserię, dynamikę dialogów, sposób przedstawienia relacji rodzinnych i świata z perspektywy dziecka – w słodko-gorzki, a momentami tragikomiczny sposób – porównując pod tym kątem „Left-Handed Girl” do „The Florida Project”.
Głos prasy
Zapowiedzi
WKRÓTCE NA
NASZYCH EKRANACH
Listy z Wilczej
PREMIERA17.11
Ulica w centrum Warszawy. Arjun Talwar, który wyemigrował tutaj dekadę temu z Indii, wciąż zmaga się z poczuciem wyobcowania. Wilcza nie ułatwia mu zadania.
Sny o miłości
PREMIERA17.11
Zwycięzca ostatniego Berlinale, ciepły i delikatny jak moherowy sweterek film o pierwszej miłości, która potrafi też sprawić ból niczym ukłucie szydełkiem.
Być kochaną
PREMIERA17.11
Pełen gniewu i łez, a jednak terapeutyczny film Norweżki proponuje głęboką refleksję nad tym, kim jesteśmy w relacjach i z czego rezygnujemy, próbując sprostać cudzym oczekiwani...
Błękitny szlak
PREMIERA21.11
Akcja filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości w Brazylii. 77-letnia Tereza przez całe życie mieszkała i ciężko pracowała w małym miasteczku w Amazonii.
Ministranci
PREMIERA21.11
Film balansuje między dramatem a czarnym humorem, a jego styl przypomina bardziej rapowy manifest niż szkolną katechezę.
Rocznica
PREMIERA21.11
Elektryzujący thriller o rodzinie poddanej dramatycznej próbie w czasach, których nadejścia nikt się nie spodziewał.