DLA SAMY
”Czy będziesz miała mi za złe, że uciekliśmy z Aleppo?” – pyta Waad, syryjska dziennikarka, swoją maleńką córkę, która przyszła na świat w środku powstania przeciw Baszarowi Asadowi. To pytanie jest kluczowe dla zrozumienia intencji tego poetyckiego filmu, którego tytuł wskazuje, że jest rodzajem pamiętnika wideo ukazującego i tłumaczącego córce sytuację jej rodziców i miasta, w którym się urodziła.
Ojciec Samy, Hamza, jest świeżo upieczonym lekarzem, który organizuje szpital dla ludzi rannych w wyniku nalotów rosyjskich samolotów. Waad dokumentuje tragiczne sytuacje w szpitalu, codzienność w oblężonym mieście i życie rodzinne. Dzieci bawiące się na ulicy, która za chwilę zmieni się w gruzowisko. Ślub Waadi i Hamzy oraz wspólne śpiewanie ”Głośniej od bomb”. Mieszkańcy Aleppo nie przypuszczali, że świat pozwoli na planowe zabijanie ludności miasta z powietrza i lądu. Zostali sami ze swoją tragedią. Gdy Rosjanie oznajmili im, że muszą opuścić miasto – gdyż w innym razie wszyscy zostaliby zabici – żegnali się ze łzami w oczach z ruinami swojego miasta, mając nadzieję, że jeszcze kiedyś tu wrócą…