Jedno arcydzieło po drugim, czyli duet Paul Thomas Anderson i Daniel Day-Lewis

Paul Thomas Anderson powrócił na ekrany kin z filmem JEDNA BITWA PO DRUGIEJ, który według krytyków jest czarnym koniem w tegorocznym wyścigu nagród. Uznany reżyser w towarzystwie plejady gwiazd skupia się na nastrojach społecznych we współczesnej Ameryce – jest w tym błyskotliwy, zabawny i nie brakuje mu rozmachu. Fanów Andersona to nie zaskoczy i z pewnością przypomni o jego wcześniejszych arcydziełach zrealizowanych z podobnym pietyzmem. W grudniu będzie okazja, żeby do nich wrócić na nowym cyklu DKF Kamera, zatytułowanym: Jedno arcydzieło po drugim, czyli duet Paul Thomas Anderson i Daniel Day-Lewis.

Talent reżysera to jedno, ale fakt, że dwukrotnie udało mu się nawiązać współpracę z jednym z najwybitniejszych aktorów naszych czasów – Danielem Day-Lewisem, zdobywcą 3 Oscarów – to kolejne istotne osiągnięcie w jego filmografii. Brytyjski aktor to enigmatyczna persona, unikająca wywiadów i blichtru z tras promocyjnych. Jest też źródłem inspiracji dla młodych aktorów, ceniących jego potężny dorobek i specyficzny warsztat aktorski, czyli tzw. method acting. Daniel Day-Lewis pojawił się w kinie brytyjskim w latach 80. w filmach MOJA PIĘKNA PRALNIA czy POKÓJ Z WIDOKIEM, które z pewnością są znane publiczności Muzowego British Film Festival. Już w 1990 roku dostał Oscara za wybitną rolę w irlandzkiej produkcji MOJA LEWA STOPA – to przyczyniło się do lawiny ofert m.in. od Michaela Manna i Martina Scorsesego, a w 2007 roku od Paula Thomasa Andersona.

Specjalista od wyrazistych, wyalienowanych bohaterów funkcjonujących w dysfunkcyjnych środowiskach stworzył z Day-Lewisem dzieło uznawane za jedno z najwybitniejszych z XXI wieku. AŻ POLEJE SIĘ KREW dokonało głębokiej analizy psychiki narodu amerykańskiego z czasów administracji George’a Busha. Przedstawili wspólnie naturę kapitalizmu i pragnienie władzy, która doprowadza jej operatorów do szaleństwa. Anderson, po zrealizowaniu kolejnych arcydzieł z Joaquinem Phoenixem (MISTRZ i WADA UKRYTA), nakręcił NIĆ WIDMO, czyli ostatni film z udziałem Day-Lewisa przed jego (już przerwaną) emeryturą. Obie produkcje zostaną Wam przedstawiane w grudniowym cyklu, a nasze osoby prelegenckie przedyskutują owoce pracy dwóch mistrzów kina!

Bilety: 16 zł | Nie przyjmujemy rezerwacji.

PROJEKT WSPÓŁFINANSOWANY ZE ŚRODKÓW